Kiedy nas przetną szyderstwa pręgą

Piaskiem niemocy oczy zasłonią

Warkotem pytań pieśń zgaszą wszelką

I klawiaturę odbiorą dłoniom

Gdy nas wygnają z chat naszych matek

Chleba dziecięcym ustom wydarłwszy

Radość zmieniając w bólu dostatek

I beznadziejnej pustki dodawszy

Chłeptając chciwie krwi naszej niemoc

D u c h e m ostałym zniesiemy przemoc

 

Pisane po filmie Formana

« Lot nad kukułczym gniazdem »

 

Lausanne, le 21 I 1981, Marek Mogilewicz. Wszelkie prawa zastrzeżone

poème tiré de Mój Kraj

Pin It on Pinterest

Share This